Wszystkie odloty Haalanda. Niesamowite dane Wyscouta

Nie ma młodego piłkarza, który w 2019 roku robi większe poruszenie niż Erling Braut Haaland. To jak oglądanie młodego Messiego, gdy debiutował w Barcelonie. Zachwycanie się Ronaldo z czasów Interu, albo patrzenie jak CR7 drybluje na skrzydle w pierwszych meczach Sportingu. Kolejne tygodnie potwierdzają, ża talent Norwega nie jest przypadkiem. Jeszcze moment i zobaczymy go w którymś z najlepszych klubów świata. 

Ma 23 gole w 17 meczach, w tym hat-trick w Lidze Mistrzów.  Strzelał przeciwko najlepszej drużynie Europy, Liverpoolowi. W maju w jednym spotkaniu mundialu U-20 potrafił zdobyć dziewięć bramek. A ma przecież 19 lat! Jedynymi młodszymi piłkarzam z hat-trickiem w Lidze Mistrzów byli Wayne Rooney i Raul.

Ludzie porównują go do Zlatana Ibrahimoicia. Silny, wysoki, środkowy napastnik. Do tego łączy ich pewne indywidualne szaleństwo. Kapitan Salzburga Andreas Ulmer mówi wprost: to szaleniec, ostatnio chodziłem po osiedlu z psem, a on jechał obok autem i słuchał hymnu Ligi Mistrzów!

Spójrzcie tylko na jego statystyki, porównanie jaki postęp zrobił w ciągu roku. Dane z Wyscouta.

Haaland jest wyjątkowy, eksperci nie mają wątpliwości. Mimo dobrych warunków fizycznych, biega tak szybko i mądrze, że zawsze jest przed obrońcami. Urodzony w Anglii (jego ojciec jest byłym pomocnikiem Leeds i Manchesteru City) szlify zbierał w rodzinnym Bryne, a potem przeniósł się do Molde, gdzie grał u Ole Gunnara Solskjaera. W debiucie znowu strzelił gola, miał 17 lat. Chwilę później otrzymał nagrodę dla najlepszego młodego piłkarza ligi i został sprzedany do RB Salzburg. Był styczeń 2018 roku.

To, co najbardziej w nim imponuje to czytanie gry, zawsze jest krok przed innymi. Trenerzy często mówią, że różnicę w tym, czy ktoś jest dobry albo genialny, robi mentalność. I on ten mental ma.

Gol z Napoli na 1:1, Haaland przemieszcza się za ostatniego obrońcę, jest najdalej wysuniętym piłkarzem w polu karnym. Robił to już wiele razy. Chowa się gdzieś na końcu, by w odpowiednim momencie wbiec w miejsce, gdzie spada piłka.

W meczu z Liverpoolem znowu umiejętnie ustawił się między Alexanderem-Arnoldem i Joe Gomezem. Żaden z tej dwójki nie wziął za niego odpowiedzialności. Po chwili Norweg podąża za akcją, zostawia tę dwójkę w tyle i znowu jest tam, gdzie jest piłka.

Kolejne spotkanie: Genk 6-2. Haaland ustawia się między dwójką środkowych obrońców i liczy, że za chwilę dostanie podanie. Niesamowite przyspieszenie sprawia, że w sekundę zostawia obrońców w tyle.

„Moim marzeniem jest zdobycie Premier League z Leeds” – mówił kilka miesięcy temu. Ale dziś te marzenia robią się jeszcze większe. Haalanda chcą najwięksi. Znajomość z Solskjaerem sugeruje, że być może wybierze Manchester United. On sam też najczęściej spogląda na Anglię, bo przecież tam grał jego ojciec. „Chcę przebić jego karierę” – mówi.

Cristiano Ronaldo nie miał gola w Lidze Mistrzów do czasu ukończeniu 21. roku życia. Robert Lewandowski w wieku 23 lat nawet nie grał na tym poziomie. A Haaland już robi za gwiazdę. To wybuch jak u młodego Kyliana Mbappe, gdy w sezonie 2016/2017 podbijał Monaco w wieku 17 lat. Salzburg właśnie ustalił cenę, za jaką mógłby sprzedać swoją gwiazdę. Słuchanie ofert zaczyna od 86 mln funtów.